Mini TEST: Śpiwór Husky Mopy
Testy
Szukasz dobrego śpiwora syntetycznego do spania na świeżym powietrzu? Świetnie trafiłeś! Przetestowała go dla Ciebie nasza specjalistka Zdeňka.
Dokąd zaprowadzą Cię buty Salewa? Czy wędrówka w nich będzie komfortowa? Na te pytania odpowie w dzisiejszym artykule Kamča Zelinková.
Spis treści |
Planujesz wakacje w górach i brakuje Ci solidnych butów trekkingowych, w których możesz wyruszyć na szlak, pokonać via ferratę, a nawet założyć raki i ruszyć na lodowiec? Takich, które będą nieprzemakalne, a jednocześnie oddychające? Właśnie takie wszechstronne są buty MTN Trainer MID GTX od Salewy, które zdecydowanie powinny znaleźć się na Twojej liście. Przeczytaj recenzję i przekonaj się sama.
Model: |
Mtn Trainer Mid |
Waga: | 1,1 kg |
Śródpodeszwa: | pianka TPU |
Podeszwa: | Vibram |
Cholewka: | Skóra |
Membrana: | Gore-Tex |
|
Salewa to marka, która narodziła się we włoskich Dolomitach. Pod skrzydłami orła, symbolu jakości i wydajności, od wielu lat powstają wysokiej jakości produkty do wymagającego środowiska górskiego – od obuwia, namiotów i plecaków po sprzęt wspinaczkowy i odzież funkcyjną. Są one przeznaczone zarówno dla profesjonalnych sportowców, jak i amatorów oraz entuzjastów outdooru.
Zastanów się, czy planujesz klasyczne wędrówki, wspinaczkę na alpejskie szczyty, pokonywanie via ferrat, zimowe wyprawy w góry, czy może ekspedycje. Odpowiedzi na te pytania determinują kategorię butów, które powinieneś wybrać.
Osobiście często wędruję po górach z ciężkim plecakiem, lubię via ferraty i zdobywanie alpejskich szczytów, w tym wędrówki po lodowcach. Dlatego wybrałam buty kategorii B/C, które są sztywniejsze, zapewniają dobre wsparcie kostki i ogólną elastyczność stopy. Jednocześnie nie są one zbyt sztywne, abym nie traciła kontaktu z podłożem i czuła nierówności. Buty mają wyraźny bieżnik, który dobrze trzyma się na śniegu i błocie. Są to buty uniwersalne, na których mogę polegać w większości moich aktywności.
Jak wspomniałam już na wstępie, szukałam butów trekkingowych kategorii B/C, w których mogłabym wykonywać większość aktywności w ciągu roku i które mogłabym wykorzystać nie tylko latem, ale również w warunkach zimowych. Buty te zwróciły moją uwagę swoją wszechstronnością i wykonaniem, nie tylko pod względem designu, ale także jakości.
Ponieważ mam wąską stopę, nie każdy but mi pasuje. Jeśli buta nie da się zawiązać tak, aby obejmował stopę i stopa w nim „lata”, to w takim obuwiu można co najwyżej wybrać się na niewymagające spacery, ale na pewno nie będzie ono odpowiednie na długie wędrówki górskie czy wspinaczkę. Posiadam już kilka par butów marki Salewa, które służą mi bez zarzutu od kilku sezonów. Miałam również poprzednią generację tego wybranego modelu i buty te przeszły ze mną naprawdę wiele kilometrów w trudnym terenie, od kamienistych ścieżek po śnieg i błoto. Dlatego i w tym przypadku nie wątpiłam, że będzie inaczej.
Mimo że buty ważą zaledwie 1,1 kg i są bardzo lekkie jak na swoją kategorię, posiadają solidną podeszwę Vibram z wytrzymałą gumową obsadą, która zapewni stabilność w trudnym, stromym terenie, na piargu, śniegu czy błocie. Podstawową zaletą Vibramu, oprócz przyczepności, jest odporność na ścieranie, co gwarantuje długą żywotność butów. Nie musisz się więc obawiać, że buty nagle pękną lub po pierwszej wyprawie podeszwa będzie do wymiany.
Buty są za kostkę z systemem sznurowania Climbing Lacing. But można sznurować od samego czubka aż po górną część cholewki, dzięki czemu można go dobrze dopasować. Cholewka od wewnątrz jest wyściełana i nigdzie nie uwiera. Technologia Flex Collar zwiększa elastyczność w okolicy kostki, co ułatwia pokonywanie stromych zboczy. System 3F utrzymuje stopę we właściwej pozycji również podczas stromych podejść i zejść. Zapobiega to nadmiernemu obciążeniu kostek, a nawet ich skręceniu.
Kluczową cechą dla mnie jest wodoodporność bez utraty oddychalności. To, czego naprawdę nie chcesz na długim szlaku, to mokre stopy lub odciski w spoconych skarpetkach. Buty są w tym celu wyposażone w wodoodporną membranę Gore-Tex®, która utrzymuje stopy suche. W połączeniu z anatomiczną wkładką Otholite, która odprowadza wilgoć, i technologią Cleansport NXT, która zapobiega powstawaniu nieprzyjemnego zapachu stóp, można śmiało powiedzieć, że Salewa przy projektowaniu tego obuwia pomyślała o wszystkim. :)
Oprócz standardowego wyposażenia w pudełku, czyli butów z sznurowadłami, Salewa dodaje do swojego obuwia wkładki Multi Fit Footbed (MFF+). Są to dwie oddzielne, wymienne wkładki, które można dowolnie łączyć, dostosowując wnętrze buta do stopy.
Ponieważ mam wąską stopę, sprawdziła się u mnie wkładka pod całą stopę na rzep, która doskonale wypełnia buta i zapobiega przesuwaniu się stopy. W przypadku szerszej stopy wystarczy sama tylna część wkładki wypełniająca piętę lub użycie tylko podstawowej, ciemnej części bez dodatkowych wkładek.
Jak już wspomniałam, poprzednią generację butów miałam kilka lat i przeszłam/przeleciałam w nich naprawdę dużo. Wciąż ich używam, ale przez te lata membrana i właściwości cholewki buta dość mocno ucierpiały. Z tego powodu przeszłam na nowszy model tych samych butów. Obecną generację mam parę miesięcy. Najbardziej wymagający test odbył się w Nepalu na trasie Dhaulagiri Circuit Trek, gdzie przeszłam w nich zarówno zakurzone ścieżki, jak i pola śnieżne, kamieniste moreny, a nawet lodowiec. Już wiem, że ten typ butów w połączeniu z wkładkami MMF+ naprawdę mi pasuje. Nawet po całodziennym marszu z ciężkim plecakiem w trudnym terenie stopy są bez otarć czy odcisków.
Mimo że buty na tym trekkingu dość mocno się sprawdziły, nie było to widoczne ani na podeszwie, ani na cholewce. Jedyne, co trzeba było zrobić, to umyć je i najlepiej zaimpregnować. Co też uczyniłam i wyruszyłam w nich na Punta Penia, najwyższy szczyt Dolomitów, na który prowadzi via ferrata, a następnie schodzi się lodowcem Marmolada.
Ferrata była częściowo zaśnieżona, więc konieczne było założenie raków i wspinaczka stromym zboczem. Miałam ze sobą raki turystyczne. Z tyłu buta na gumowym otokowaniu znajduje się "haczyk", który sprawia wrażenie, że mógłby utrzymać nawet raki półautomatyczne, ale raczej bym tego nie zakładała. U producenta nie znalazłam tej informacji. Wolałam w tym przypadku polegać na rakach turystycznych, które świetnie trzymają się na butach. Podczas wejścia i zejścia nawet nie drgnęły. Schodziliśmy w samo południe, kiedy śnieg zdążył się już zmienić w breję. Tutaj cholewka buta dobrze radziła sobie z wilgocią i stopy pozostały suche.
Obuwie, które jest narażone na trudne warunki, od kurzu i błota po śnieg, warto po powrocie odpowiednio pielęgnować. W szczególności należy zadbać o cholewkę, aby przedłużyć jej żywotność i funkcjonalność. Idealnym rozwiązaniem w takich przypadkach jest impregnacja przeznaczona do tego typu materiałów, tj. skóry w połączeniu z membraną Gore-Tex, np. impregnacja Nikwax.
Kluczem do sukcesu są nie tylko same buty, ale również odpowiednie skarpety. Idealnym wyborem są te wykonane z wełny merino. W moim przypadku najlepiej sprawdził się materiał o składzie 60% merino, 40% domieszki i włókna sztuczne, z gramaturą dostosowaną do sezonu lato/zima. Takie skarpety dobrze izolują i szybko odprowadzają wilgoć. Jednocześnie charakteryzują się długą żywotnością.
+
|
-
|
Mogę śmiało stwierdzić, że ponowny wybór tych butów trekkingowych był strzałem w dziesiątkę. Nowa generacja znów mnie nie zawiodła. Ze względu na to, że mam wąską stopę, buty te w połączeniu z wkładkami idealnie mi leżą. Po wędrówkach w trudnym terenie nie mam żadnych otarć ani pęcherzy.
Buty są generalnie nieco twardsze, co odpowiada kategorii B/C. Twardość buta ma swoje plusy i minusy. Zaletą jest z pewnością dobre wsparcie stopy podczas stromych podejść i przy zakładaniu raków, kiedy to but się nie ugina i wszystko trzyma się na swoim miejscu. W połączeniu z głębokim bieżnikiem podeszwy, na buty te można naprawdę liczyć. Twardość podeszwy gwarantuje również jej długą żywotność. Wnętrze buta jest wystarczająco wyściełane, a chodzenie w nich jest wygodne. Jedyny minus zauważyłam na mokrej skale podczas wspinaczki po via ferratach, kiedy trzeba podchodzić do terenu z pewną ostrożnością, z czym jednak, biorąc pod uwagę kategorię buta, się liczyłam. Zdecydowanie nie bałabym się jednak zabrać ich na żaden inny trekking czy wspinaczkę po via ferratach.
Buty nadają się raczej na letnie wysokogórskie wędrówki, ale w połączeniu z dobrą skarpetą merino poradzą sobie również z zimową wyprawą.
Ogólnie rzecz biorąc, są to solidnie wykonane buty trekkingowe, które sprawdzą się zarówno na trekkingach, w turystyce wysokogórskiej, jak i na via ferratach czy w warunkach śniegowych. Jeśli szukasz uniwersalnych butów trekkingowych, w których cena odpowiada jakości i które posłużą Ci przez lata, myślę, że ten model będzie doskonałym wyborem.
Autor: Kamila Zelinková
Źródła: archiwum autora
Testy
Szukasz dobrego śpiwora syntetycznego do spania na świeżym powietrzu? Świetnie trafiłeś! Przetestowała go dla Ciebie nasza specjalistka Zdeňka.
Testy
Nasza testerka otrzymała do testów zupełną nowość – ultralekki namiot marki Warg. Czy sprosta on konkurencji w swojej kategorii?
Testy
Szukasz maty do spania, która będzie lekka, kompaktowa i nie pozwoli Ci zmarznąć nawet zimą? To dobrze trafiłeś. Testerka Kamča dokładnie przetestowała matę Therm-a-rest w trudnych warunkach w Nepalu. Jak wypadł test?
269,39 zł
(6.09 %)
od 252,99 zł
208,12 zł
(11.59 %)
183,99 zł
43,43 zł
(47.06 %)
22,99 zł
72,38 zł
(8.83 %)
65,99 zł
215,15 zł
(6.12 %)
od 201,99 zł
133,99 zł
(8.21 %)
122,99 zł
139,44 zł
(0.32 %)
139,00 zł
117,08 zł
(0.07 %)
117,00 zł