Test: Nieprzemakalne skarpety SEALSKINZ

Wodoodporne akcesoria Sealskinz to gwarancja komfortu w najtrudniejszych warunkach.
Spis treści |
Wstęp: Test w warunkach ekstremalnych
Kiedy w środku zimy zapadła decyzja o wyruszeniu za koło podbiegunowe na dziesięciodniowy trawers narciarski z pełnym ekwipunkiem, wiedzieliśmy, że przygotowanie sprzętu będzie równie kluczowe, co nasza kondycja. Prognozy dla Finlandii mówiły o temperaturach sięgających nawet -40°C. W takich warunkach peryferyjne części ciała – dłonie, stopy i głowa – są skrajnie narażone na wychłodzenie i odmrożenia.
Testowałem też skarpety na rowerze. Są zaskakująco podobne do zwykłych skarpet pod względem grubości. Wierzę, że będą o wiele lepszym wyborem niż nieprzepuszczalna plastikowa torba, na przykład w deszczowej Skandynawii. Udręka w postaci ciągle mokrych skarpet jest wciąż żywa, dodaje Adam, kolarz długodystansowy.
Dlatego z ulgą przyjęliśmy paczkę, która dotarła tuż przed wylotem: zestaw testowy zawierający skarpety, rękawice i czapkę marki SEALSKINZ. Nasza misja była jasna: poddać ten sprzęt bezlitosnej próbie w mroźnych, skandynawskich warunkach. Fakt, że piszemy tę recenzję, używając wszystkich dziesięciu palców, jest najlepszym dowodem, że testowany sprzęt zdał egzamin. Zdał go tak dobrze, że postawił nas przed rzadkim wyzwaniem: jak napisać rzetelną recenzję, gdy produkt niemal pozbawia argumentów do krytyki?

Zdjęcia z testów wodoodpornych skarpet, rękawic i czapki w Laponii.
Charakterystyka
| Produkt: | Wodoodporne skarpety Sealskinz Worstead |
| Producent: | Sealskinz |
| Warstwa wewnętrzna: | 41% wełna merino, 41% akryl, 14% poliester, 2% elastan, 2% nylon |
| Membrana: | Hydrofilowa |
| Warstwa zewnętrzna: | 90% nylon, 10% elastan |
Pierwsze wrażenie
Pierwszy kontakt ze skarpetami Worstead wywołał zdziwienie: Co to jest, u licha? Materiał wydawał się sztywny, niemal sztuczny, a jego elastyczność budziła wątpliwości. Obawialiśmy się, czy gruba i twarda skarpeta nie będzie powodować dyskomfortu i otarć. Jednak po założeniu ich w temperaturze poniżej -20°C wszelkie wątpliwości zniknęły. Skarpety idealnie dopasowały się do stopy, a elastyczny ściągacz pewnie trzymał je na miejscu, nie powodując nadmiernego ucisku ani otarć w butach narciarskich. Podczas intensywnego wysiłku materiał doskonale odprowadzał pot, utrzymując stopy suchymi i ciepłymi.

Akcesoria SEALSKINZ zostały przetestowane w jednych z najtrudniejszych warunków na Ziemi.
Technologia w pigułce: Co kryje się w środku?
Brytyjski producent deklaruje, że skarpety Worstead zapewniają 100% wodoodporność, wiatroszczelność i oddychalność. Sekret tkwi w trójwarstwowej konstrukcji, wykorzystującej opatentowaną technologię StretchDry. Umożliwia ona zalaminowanie hydrofilowej membrany w elastycznej dzianinie, co przekłada się na doskonałe dopasowanie, komfort termiczny i pełną swobodę ruchów. To właśnie ta technologia sprawiła, że uznaliśmy je za idealny wybór na tak wymagającą ekspedycję.
Wełna merino: Naturalna przewaga
Wewnętrzna warstwa skarpety, wykonana w dużej mierze z wełny merynosów, odpowiada za wyjątkowe właściwości użytkowe. Wełna ta jest ceniona za szereg unikalnych cech, w tym doskonałą termoregulację, izolację nawet po zawilgoceniu oraz naturalne właściwości antybakteryjne, które ograniczają powstawanie nieprzyjemnych zapachów. Konstrukcja skarpet Worstead, ze wzmocnieniami w strefie pięty i palców, minimalizuje ryzyko powstawania pęcherzy i otarć, co jest nieocenione podczas wielodniowych trekkingów.
Test wodoodporności: Próba ognia (i śniegu)
Deklaracje producenta to jedno, a rzeczywistość – drugie. Postanowiliśmy poddać skarpety próbie ostatecznej. Mój mąż Mirek, zapalony eksperymentator, podjął się testu polegającego na marszu w głębokim śniegu bez butów. Wynik? Znakomity. Stopy pozostały całkowicie suche i ciepłe, co pozwoliło nam bez przeszkód kontynuować naszą ekspedycję. Sprawdziliśmy również, że skarpety po zamoczeniu od zewnątrz relatywnie szybko schną – proces ten można przyspieszyć, wywijając je na lewą stronę. Co więcej, nawet po kilku dniach intensywnego użytkowania, skarpety nie wydzielały nieprzyjemnego zapachu, co jest zasługą wełny merino.
Pielęgnacja i dożywotnia gwarancja
Mimo zaawansowanej technologii, pielęgnacja produktów Sealskinz jest niezwykle prosta. Skarpety można prać ręcznie lub w pralce w temperaturze do 40°C (zalecamy użycie detergentu do odzieży technicznej). Należy unikać prasowania, wybielaczy i płynów do płukania. Dopuszczalne jest suszenie w suszarce bębnowej na niskich obrotach.
Jeszcze bardziej niż łatwość pielęgnacji cieszy oferowana przez producenta dożywotnia gwarancja na wady produkcyjne i wodoodporność. W praktyce oznacza to, że SealSkinz gwarantuje, że ich skarpety pozostaną w 100% funkcjonalne przez okres ok. 2-3 lat aktywnego użytkowania. Biorąc pod uwagę tę obietnicę i nasze doświadczenia, zakup kolejnej pary jest inwestycją, którą zdecydowanie warto rozważyć.
Ocena: 95%
+
|
-
|
Podsumowanie i werdykt
Wodoodporne skarpety Sealskinz to produkt, który z czystym sumieniem polecamy. Gwarancja suchych i ciepłych stóp w każdych warunkach jest warta wyższej ceny. To idealne rozwiązanie na najtrudniejsze warunki, które pozwala ograniczyć ilość zabieranego ekwipunku.
Przydatne linki
Źródła: sealskinz.com, pixabay.com, archiwum autora




































