ForCamping s.r.o.

Porównanie

10 Porównywanie

Sekcja użytkownika

Zaloguj się

Koszyk

Twój koszyk jest pusty. Potrzebujesz pomocy z wyborem? Zajrzyj do poradnika lub napisz do nas.

Darmowa dostawa

299,00 

Czy wiesz, że oferujemy darmową dostawę przy zamówieniach powyżej 299,00 zł?

TEST: Czołówka Fenix HM61R Amber V2.0

Legendarna marka latarek czołowych Fenix i model HM61R Amber V2.0. Jak wypadnie w testach?

Latarka czołowa Fenix HM61R Amber V2.0

 

Spis treści

 

Wstęp

Lato już za nami, dni stają się coraz krótsze, więc to najwyższy czas, aby rozejrzeć się za latarką czołową na jesienne i zimowe wyprawy. Wpadła mi w ręce czołówka znanej marki Fenix, model HM61R Amber V2.0. Jest to nowa generacja latarki HM61R Amber. Jak sama nazwa wskazuje, powinna to być ulepszona wersja pierwowzoru. Ponieważ jestem również dumną posiadaczką poprzedniej wersji, w recenzji skupię się także na podstawowych różnicach między nimi.

 

Charakterystyka


Marka:
Fenix
Model: HM61R Amber V2.0
Płeć: Męskie / Damskie
Waga: 157 g
Użytkownik: Zaawansowany / Ekspert
Czas świecenia: 400 godz.
Moc świetlna: 1600 lm
Zasięg: 162 m

 

  • wszystkie parametry zmierzone zgodnie z normą ANSI/NEMA FL1-2009
  • dioda LED Premium Luminus SST-40 o wysokiej wydajności
  • neutralna barwa światła (4500 K) i żywotność 50 000 godzin
  • pięć trybów światła białego
  • trzy tryby światła czerwonego
  • cyfrowa regulacja stałej mocy
  • wygodny pasek z elementami odblaskowymi
  • odporność na upadki z wysokości 2 metrów

 

Zawartość opakowania

Wraz z czołówką zamówiłam od razu eleganckie i praktyczne etui. Wreszcie nie muszę trzymać latarki i kabla w różnych kieszeniach i szukać wszystkiego w najmniej odpowiednim momencie. Zdecydowanie polecam tę drobną inwestycję.

Nowa czołówka jest nieznacznie większa i cięższa od poprzedniego modelu, ale jednocześnie ma większą moc. W zestawie znajduje się pasek główny oraz poprzeczny pasek środkowy, który w przeciwieństwie do poprzedniej wersji można łatwo zdjąć. Osobiście nie używam paska środkowego. Oba paski posiadają elementy odblaskowe, a od wewnętrznej strony mają "silikonowy pasek", dzięki któremu latarka nie zsuwa się z głowy podczas ruchu. Mam "drobniejszą" głowę, a czołówka trzyma się idealnie nawet podczas biegania. Jest bardzo prosta w obsłudze, posiada tylko jeden główny przycisk.

Latarka czołowa Fenix w etui

 

Przyciskiem włączamy/wyłączamy latarkę, przełączamy między poszczególnymi trybami świecenia oraz wybieramy między światłem białym a czerwonym. Tym samym przyciskiem sprawdzimy również stan akumulatora (wskaźnik naładowania) i możemy zablokować latarkę przed przypadkowym włączeniem. Obsługa jest bardzo intuicyjna i prosta.

Pod gumową osłoną przycisku znajduje się dioda wskaźnika stanu baterii, dzięki której wiemy, czy musimy się spieszyć na wycieczce. Aby sprawdzić stan baterii, należy krótko nacisnąć główny przycisk przy wyłączonej latarce. Jeśli dioda świeci stałym zielonym światłem, oznacza to, że bateria jest naładowana w 100%-85%. Zielone miganie sygnalizuje naładowanie 85%-50%, stałe czerwone 50%-25%, a czerwone miganie ostrzega, że trzeba podładować, czyli mamy mniej niż 25% energii. Wskaźnik stanu baterii działa tylko z akumulatorem typu 18650.

Wskaźnik naładowania baterii w latarce Fenix

 

Tryby świecenia

Latarka dysponuje 8 trybami świecenia. Ma 5 trybów białych i 3 czerwone. Najmocniejsze światło to 1600 lumenów, na którym czołówka powinna wytrzymać do dwóch godzin. Najczęściej używam 50–150 lumenów, dzięki czemu doskonale widzę drogę. Jeśli chcę coś dokładnie oświetlić, używam 400 lumenów.

Zakładam, że podobnie jak w poprzedniej wersji, najwyższą jasność docenię głównie zimą podczas zjazdów na nartach skiturowych.

Czerwonego światła używam znacznie rzadziej niż białego. Jego zaletą jest to, że nie przyciąga owadów. Kolejną zaletą czerwonego światła jest to, że po jego wyłączeniu w nocy nasze oczy nie muszą tak bardzo adaptować się do ciemności, jak po użyciu światła białego. Możemy go również używać na przykład do czytania mapy, jest mniej męczące dla oczu.

Latarka czołowa Fenix świecąca na czerwono

 

Białe światło włącza się poprzez przytrzymanie przycisku. Czołówka włączy się w ostatnio używanym trybie, z wyjątkiem najwyższego stopnia jasności. W takim przypadku włączy się w trybie o stopień niższym. Czerwone światło włączamy dwuklikiem i ponownie uruchomi się ono w poprzednim trybie świecenia.

Porównanie światła białego i czerwonego

 

Tryby światła białego

  • 5 lumenów – czas pracy 300 godzin

  • 50 lumenů – czas pracy 35 godzin

  • 150 lumenów – czas pracy 12 godzin

  • 400 lumenów – czas pracy 4 godziny

  • 1600 lumenów – czas pracy do 2 godzin

 

Tryby światła czerwonego

  • 1 lumen – czas pracy 400 godzin

  • 10 lumenów – czas pracy 40 godzin

  • Miganie 10 lumenów – czas pracy 80 godzin

 

Zasilanie latarki

Testowana czołówka zasilana jest jednym akumulatorem Li-ion typu 18650 o pojemności 3400 mAh. W porównaniu do poprzedniej wersji akumulator wyposażony jest w nowsze złącze USB-C, znane nie tylko z telefonów komórkowych. To, co bardzo podobało mi się również w poprzednim modelu, to magnetyczne złącze ładowania umieszczone bezpośrednio na latarce. Dzięki temu nie musimy wyjmować akumulatora do ładowania ani martwić się o uszczelnienie złącza gumową zaślepką. Awaryjnie można również użyć dwóch jednorazowych baterii CR123A. Osobiście jednak nigdy jeszcze nie używałam jednorazowych baterii w czołówkach Fenix.

Przed każdą wycieczką sprawdzam latarkę i w razie potrzeby ją doładowuję. Na dłuższe wyprawy pakuję ze sobą nawet dwie czołówki Fenix.

Ładowanie magnetyczne latarki Fenix

 

Inne funkcje i spostrzeżenia z testów

Oczywistością w przypadku obu czołówek jest wodoodporność i pyłoszczelność zgodnie ze standardem IP68. Obie powinny wytrzymać zanurzenie na głębokość co najmniej 2 metrów. Latarki wykonane są ze stopu aluminium, dzięki czemu są bardzo wytrzymałe. Obie mają magnetyczną końcówkę, dzięki której łatwo przymocujesz je do czegokolwiek metalowego. Praktyczna jest również blokada włącznika. Często z niej korzystam, zwłaszcza podczas wielodniowych wędrówek górskich. Nie muszę się martwić, że czołówka sama włączy się w plecaku i rozładuje. Blokadę włączamy i wyłączamy, przytrzymując główny przycisk przez trzy sekundy. Po mignięciu latarka jest zablokowana lub odblokowana. Czołówkę można łatwo wyjąć z uchwytu na pasku i używać jako latarki ręcznej lub przypiąć na przykład do plecaka. W porównaniu do poprzedniej generacji zdejmowanie jest znacznie prostsze i praktyczniejsze, ponieważ mocowanie rozwiązano za pomocą metalowej klamry, którą po prostu wsuwa się w plastikowy uchwyt na pasku. Czołówka HM61R Amber nie posiada metalowej klamry, a żeby nie wypadła z uchwytu, zabezpiecza się ją "gumowym paskiem". Nowe rozwiązanie jest znacznie wygodniejsze i praktyczniejsze.

Latarka Fenix HM61R Amber V2.0 w użyciu

 

Do jakich aktywności polecam tę latarkę?

Czołówkę z pewnością docenią zarówno zapaleni turyści, jak i biegacze szukający bardzo mocnego oświetlenia. Należy jednak zauważyć, że do biegania większości osób wystarczą mniejsze i lżejsze czołówki, np. Fenix HM51R Ruby V2.0, którą testowałam wcześniej tutaj. Latarka Fenix HM61R Amber V2.0 świetnie trzyma się na głowie, nie przeszkadza i prawie o niej nie wiesz. Zimą na pewno zabiorę ją też na skitury. Z poprzedniej generacji byłam zadowolona, świeciła naprawdę świetnie i podczas zjazdu zawsze musiałam jechać pierwsza, bo inni nie widzieli drogi przez rzucany przez siebie cień... Nowa wersja przynosi jednak w tym samym opakowaniu jeszcze większą moc i praktyczne ulepszenia, więc zdecydowanie jest to duży krok naprzód. Dla mnie wybór tej czołówki to "złoty środek" zarówno na turystykę, bieganie w trudniejszym terenie, jak i na skitury.

 

Gdzie odbywały się testy?

Testy odbywały się głównie w Jesionikach i Górach Złotych podczas "jednonocnych" wycieczek pieszych. Testowanie przebiegało w deszczu, gęstej mgle i podczas pełni księżyca.

 

Ocena: 100 %

+

  • magnetyczna końcówka
  • magnetyczne złącze ładowania
  • złącze USB-C (starszy model nie posiada)
  • zasięg (pierwsza generacja świeci zauważalnie słabiej)

-

  • nie znalazłam żadnych

 

Porównanie dwóch generacji latarek

 

 

 

HM61R V2.0

 

HM61R Amber

Moc

1 600 lm

1 200 lm

Zasięg

162 m

145 m

Maks. czas pracy

400 h

400 h

Waga

157 g

149 g

Barwa światła

Neutralna biała (4000 - 5000 K)

Neutralna biała (4000 - 5000 K)

Czerwone światło

2 tryby + 1 miganie

2 tryby + 1 miganie

Zasilanie

1 szt. akumulator Li-ion 18 650

1 szt. akumulator Li-ion 18 650

Pojemność

3 400 mAh

3 500 mAh

Złącze na akumulatorze

USB-C

micro-USB

 

Podsumowanie

Latarka czołowa Fenix HM61R Amber V2.0 jest zdecydowanie godna polecenia!

Fenix HM61R Amber V2.0

 

Przydatne linki

 

Autor: Gabriela Weissová

Źródła: archiwum autora

Artykuły na podobny temat

TEST: Kuchenka Jet Boil Flash 1.0L

TEST: Kuchenka Jet Boil Flash 1.0L
Szybka, kompaktowa i oszczędna - kuchenka Jetboil Flash 1.0L zagotuje wodę w zaledwie dwie minuty i stanie się niezastąpionym towarzyszem na wycieczkach i w górach. Dzięki przemyślanej konstrukcji, zintegrowanemu zapłonowi i wydajnej technologii FluxRing oszczędza czas, gaz i miejsce w plecaku.

TEST: Plecak Fjällräven High Coas Foldsack 24

TEST: Plecak Fjällräven High Coas Foldsack 24
Lekki, wodoodporny i stylowy – Fjällräven High Coast Foldsack 24 to idealny plecak do codziennego użytku i na krótsze wypady w plener. Łączy funkcjonalny design, zrównoważone materiały i wygodę, dzięki czemu stanie się niezawodnym partnerem w mieście i w podróży.