TEST: Buty La Sportiva TX5 Low GTX Woman

Spis treści |
Włoskiej marki La Sportiva nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Niedawno firma wprowadziła nową wersję popularnego modelu TX, którego grzechem byłoby nie wypróbować, dlatego przetestowaliśmy w terenie niski wariant damski TX5 Low GTX.

| Marka: | La Sportiva |
| Waga (para): | 760 g |
| Podeszwa środkowa: | Pianka EVA |
| Podeszwa zewnętrzna: | Vibram |
| Cholewka: | Skóra nubukowa |
| Membrana: | Gore-Tex |
| Teren: | Turystyka |
|
|
La Sportiva nie pozostawiła doboru materiałów przypadkowi, dbając nawet o najdrobniejsze szczegóły. Cholewka buta wykonana jest z nubuku, a cały jego obwód jest gumowany, co chroni przed otarciami. Podeszwa Vibram z systemem „Impact Brake” i zróżnicowanymi wypustkami zapewnia bardziej miękkie lądowanie (absorpcja wstrząsów), przyczepność nawet na mokrym podłożu oraz zmniejsza ryzyko poślizgnięcia się podczas wchodzenia i schodzenia. W przedniej części podeszwy zastosowano gumę o niższej sztywności, aby zwiększyć przyczepność. O suche skarpetki zadba natomiast membrana Gore-Tex.

System sznurowania zaczerpnięto z klasycznych butów wspinaczkowych – można je ściągnąć od samego czubka aż po kostkę, co pozwala na łatwe dopasowanie butów do własnych preferencji. Drobnym mankamentem są okrągłe sznurowadła, których nie jestem wielką fanką, ponieważ co kilka kroków się luzują i wymagają dodatkowego węzła.
TX5 są przyjemnie lekkie, a przednia część buta oferuje wystarczająco dużo miejsca na palce, dzięki czemu nawet podczas dłuższej wędrówki stopy pozostają w komforcie, bez ryzyka powstawania nieprzyjemnych odcisków.
Sugerując się nazwą „Traverse”, bystrzaki domyślają się, że mamy do czynienia również z butami podejściowymi, dlatego producent nie zapomniał dodać, oprócz wspomnianych elementów materiałowych, także pętelek do zawieszenia butów przy uprzęży.

Buty od razu ruszyły w swoje naturalne środowisko – gdzieżby indziej, jak nie w kamieniste Dolomity, na skały i ferratowe wysokości.
Pierwszą rzeczą, którą zauważa się po założeniu i zrobieniu pierwszych kroków, jest ich komfort, co jest niezwykle ważne podczas długich dróg podejściowych pod sektor wspinaczkowy czy ferratę – można w nich bez problemu wytrzymać cały dzień, nawet w wymagającym terenie.
Głęboki bieżnik z porządną przyczepnością i systemem Impact Brake dają poczucie pewności przy każdym kroku, dzięki czemu można w pełni cieszyć się drogą. Na kamieniach i skale trzymają jak przybite, doskonale radzą sobie także na mokrej nawierzchni, a nogi nie ślizgają się podczas deszczu nawet na trawie. Gore-Tex z powodzeniem stawiał czoła kroplom (czytaj: szalonym ulewom), które niejednokrotnie nas dopadły.
Można je wykorzystać na łatwiejszych drogach/odcinkach wspinaczkowych; bardziej miękki czubek ładnie trzyma nawet na mniejszych stopniach. W razie potrzeby można je zawiesić na uprzęży za przeznaczone do tego pętle – a po zrobieniu drogi wielowyciągowej, niczego nie pragnie się bardziej niż zmiany butów wspinaczkowych na wygodne kapcie.

+
|
-
|
Seria „Traverse X” prezentowana jest jako uniwersalna linia, która znajdzie zastosowanie w turystyce, na drogach podejściowych i via ferratach. I ja się z tym całkowicie zgadzam.
Jeśli rozglądasz się za bardziej wytrzymałym butem turystycznym, jesteś miłośniczką wysokości i szukasz ich na ferratach oraz podczas wspinaczki skałkowej, nie wahałabym się długo nad wyborem. Bez zwlekania wybrałabym je osobiście ponownie.

Autor: Tereza Pavlíková
Źródła: archiwum autora



