Weekend w kamperze

Z legendarną górą Říp na horyzoncie.
Spis treści |
Jesienią nadchodzi chłodniejsza pogoda. I chociaż w ciągu dnia wciąż bywa pięknie, na spanie pod namiotem robi się trochę za zimno. Jeśli chcesz być blisko natury, a jednocześnie cieszyć się komfortem i ciepłem, kamper jest oczywistym wyborem. Ja spędziłem w nim z całą rodziną piękny weekend w rejonie Niziny Dolnooharskiej, w południowej części powiatu Litomierzyce, którego najwyższym punktem jest legendarna góra Říp.
Wybór kampera
Na weekendowe wypady szukaliśmy pojazdu, w którym wygodnie prześpią się 4 osoby, który ma toaletę i aneks kuchenny, a jednocześnie nie jest zbyt duży. Wybór ostatecznie padł na Fiata Ducato z zabudową od Karmann-Mobil. Jest to tzw. kampervan, czyli duży van fabrycznie przystosowany do celów mieszkalnych. Dzięki temu zachowuje on oryginalne wymiary, sztywność karoserii i bezpieczeństwo dla załogi, w przeciwieństwie do kamperów z dobudowaną, szerszą częścią mieszkalną.
Słowniczek pojęć - alkowaKampery z częścią mieszkalną dzielimy na półzintegrowane, zintegrowane oraz te z alkową. Alkowa to charakterystyczna nadbudówka z miejscem do spania, znajdująca się nad kabiną kierowcy. Zapewnia ona dodatkową przestrzeń, ale jednocześnie znacząco zwiększa wysokość pojazdu i podnosi jego środek ciężkości. Dla niektórych spanie w alkowie bywa klaustrofobiczne. |
Pojazd wypożyczyliśmy od wyłącznego dystrybutora zabudów Karmann-Mobil, firmy Caravan City, która oprócz sprzedaży prowadzi również wypożyczalnię.

Widok na krajobraz z części mieszkalnej pojazdu.
Wyposażenie pojazdu
Wybrany przez nas model Karmann Davis 590 miał w tylnej części dwa podwójne łóżka, umieszczone jedno nad drugim. Z mojego punktu widzenia to idealne rozwiązanie dla czteroosobowej rodziny. Wszyscy zmieściliśmy się bez problemu, a ja, mimo 190 cm wzrostu, spałem jak w domu. Dużą zaletą jest to, że łóżek nie trzeba codziennie składać i rozkładać, co jest zmorą w mniejszych kamperach. W dalszym wyposażeniu nie zabrakło aneksu kuchennego ze zlewem, lodówką i dwupalnikową kuchenką gazową oraz łazienki z prysznicem i toaletą.
Wieczorem można włączyć wydajne ogrzewanie, co docenicie zwłaszcza w chłodniejszych miesiącach. Takim autem można podróżować przez cały rok.
Najbardziej podobały mi się poranki, kiedy przygotowujesz herbatę bezpośrednio w samochodzie, siadasz przy stole i przez otwarte drzwi wpuszczasz do środka świeże, rześkie powietrze. Żona najbardziej doceniła toaletę na pokładzie. A dzieci? Im podobało się wszystko, a zwłaszcza osobne lampki przy każdym łóżku, z portami USB do ładowania telefonów.

Spanie na podwójnych łóżkach piętrowych.
Właściwości jezdne
Kamper jest jednak trochę większy niż samochód osobowy, więc trzeba jeździć z większą ostrożnością, pamiętając o jego wymiarach. Można się jednak szybko przyzwyczaić i każdy w miarę doświadczony kierowca poradzi sobie z jego prowadzeniem. Samochód bez problemu może jechać z prędkością ponad 130 km/h, ale zalecamy podróżowanie z prędkością 110-120 km/h. Pamiętaj, że prowadzisz w pełni załadowanego vana, na którego może wpływać boczny wiatr.
Gdzie parkować/nocować
W ciągu weekendu przejechaliśmy całą Nizinę Dolnooharską. Noce spędzaliśmy na łące u znajomych, gdzie mogliśmy podłączyć samochód do prądu i uzupełnić wodę. Oczywiście można też skorzystać z usług kempingu lub dogadać się z jakimś właścicielem terenu. Można też nocować "na dziko", ale niesie to ze sobą pewne ryzyko. Trzeba wybrać bezpieczne miejsce, z którego nikt nas nie wyrzuci. "Na dziko" nocujcie więc raczej w ostateczności lub w miejscach sprawdzonych.
Nasza wędrówka
Dzięki mobilności, jaką daje kamper, w ciągu dwóch dni zdążyliśmy zobaczyć naprawdę dużo. Odwiedziliśmy uzdrowisko Mšené-lázně, zamek na wodzie w Budyni nad Ohrzą, zdobyliśmy górę Říp, zobaczyliśmy zamek Házmburk i wspięliśmy się na Milešovkę. Następnym razem chciałbym spróbować zimowego biwakowania bezpośrednio pod stokiem narciarskim.
Co mieliśmy ze sobą
Podróżując kamperem, nie potrzebujesz zbyt wiele sprzętu. Do spania mieliśmy wygodne śpiwory typu kołdra i poduszki turystyczne. Zabraliśmy też meble kempingowe, które można rozłożyć przy dłuższym postoju. Poza tym wystarczyło nam ubranie turystyczne i buty.
W ciągu dnia nie było czasu na gotowanie, więc podgrzewaliśmy gotowe dania liofilizowane. Wieczorem spokojnie gotowaliśmy prostsze potrawy, na przykład ulubione spaghetti carbonara. W lodówce mieliśmy jajka, jogurty i mleko, a w samochodzie był nawet ekspres do kawy na kapsułki. Każdego ranka cieszyliśmy się luksusowym śniadaniem na łonie natury.

Widok z fotela pasażera.
Podsumowanie
Weekend był po prostu wspaniały. Najbardziej podobała mi się bliskość natury i jednocześnie wysoki komfort, zarówno podczas podróży, jak i noclegu. Jeśli jeździsz na krótkie wycieczki raz czy dwa razy w roku, na pewno opłaca się wypożyczyć pojazd. Uważaj jednak na sezon letni – ceny są wyższe, a samochody bywają rezerwowane z dużym wyprzedzeniem. Jeśli jeździsz częściej, możesz już myśleć o zakupie własnego pojazdu. Jedyną wadą jest wysoka cena, na którą nie każdy może sobie pozwolić. W przypadku zabudów Karmann-Mobil masz jednak pewność, że za swoje pieniądze dostajesz to, co najlepsze.
Przydatne linki
Autor: Petr
Źródła: archiwum autora

























